pewnego dnia zamilknę na dobre na tej linii położę
dłoń na ustach
może odtąd zaznaczą się milczeniem
wszystkie poprzednie wersy
Kiedy umrę, zobaczę podszewkę świata./ Drugą stronę, za ptakiem, górą i zachodem słońca./ Wzywające odczytania prawdziwe znaczenie.
1 komentarz:
Hm.. a jednak prześwieca tu optymizm.
Pozdrawiam serdecznie
Zapraszam również na swojego bloga tamaski.blogspot.com dopiero co założonego...:)
Prześlij komentarz